Krypto w kwietniu 2025: Kluczowe trendy, zmiany i co dalej


W skrócie
W kwietniu 2025 r. przestrzeń kryptowalutowa skupiła się na wzmacnianiu podstawowej infrastruktury: Ethereum przygotowywało się do aktualizacji Pectra, Solana debatował nad znaczną obniżką inflacji w celu ulepszenia tokenomiki i tak dalej.

Jeśli śledziłeś ewolucję kryptowalut w tym roku, prawdopodobnie zauważyłeś kilka wzorców, które zaczynają się pojawiać. Obecnie istnieje prawdziwy nacisk na oczyszczenie infrastruktury rdzeniowej – uczynienie sieci bardziej użytecznymi, bezpieczniejszymi i, w wielu przypadkach, bardziej zdecentralizowanymi. Teraz chodzi mniej o efektowne premiery, a bardziej o wzmocnienie tego, co już istnieje – poprzez ulepszenie mechanizmów protokołów, dostosowanie modeli ekonomicznych lub budowanie sposobów łączenia się blockchainów.
Kwiecień przyniósł kilka wyraźnych przykładów tego, jak te trendy nabierają kształtu. W tym poście przejdziemy przez to, co się dzieje, gdzie narasta pęd i co to może oznaczać, jeśli handlujesz, inwestujesz lub po prostu śledzisz, w jakim kierunku zmierza przestrzeń.
Ethereum: Aktualizacja Pectra tuż za rogiem
Po pierwsze: kolejna duża aktualizacja sieci Ethereum, Pectra, jest już zaklepana na 7 maja. 3 kwietnia deweloperzy Ethereum przypieczętowali docelową datę po udanym uruchomieniu sieci testowej „Hoodi”, która nie wykazała żadnych dużych problemów ani niespodzianek w ostatniej chwili. Jeśli wszystko pójdzie gładko, Pectra będzie najważniejszą aktualizacją od początku 2024 r.
Co więc się właściwie zmienia?
Po pierwsze, portfele Ethereum stają się coraz inteligentniejsze. Pectra wprowadza abstrakcję konta, co oznacza, że nie musisz już trzymać ETH, aby płacić opłaty za gaz. Zamiast tego będziesz mógł pokryć koszty transakcji, używając innych tokenów, takich jak USDC lub DAI. Jeśli kiedykolwiek musiałeś walczyć o trochę ETH, aby wysłać coś prostego – docenisz, jak bardzo ułatwia to podstawowe zarządzanie portfelem. Usługi mogą nawet sponsorować opłaty za gaz w niektórych przypadkach, co jeszcze bardziej obniża barierę dla nowych użytkowników.
Pectra ułatwia również życie walidatorom i stakerom. Obecnie, jeśli chcesz obstawiać duże kwoty ETH, musisz zarządzać dziesiątkami – a nawet setkami – oddzielnych węzłów walidatora. Z pewnością nie jest to optymalne rozwiązanie. Pectra podnosi limit na walidatora z 32 ETH do 2,048 ETH, co oznacza, że duzi stakerzy (jak instytucje lub usługi poolingowe) mogą skonsolidować swoje operacje. Nie zmusi to nikogo do obstawiania większych kwot, ale upraszcza sprawy za kulisami – i sprawia, że sieć działa nieco lżej.
Pod maską Ethereum również przygotowuje grunt pod długoterminowe aktualizacje. Jednym z ważnych elementów jest wprowadzenie drzew Verkle – nowego sposobu organizacji danych blockchain. Nie zobaczysz wpływu od razu, ale z czasem powinno to sprawić, że Ethereum będzie szybsze, tańsze i mniej zasobochłonne w działaniu, zwłaszcza że sieć wciąż rośnie.
Warto wiedzieć: Pectra nie wyląduje w całości na raz. Aktualizacja została podzielona na fazy, zaczynając od ulepszeń portfela i walidatora. Więcej zmian technicznych, takich jak głębsze uaktualnienia EVM i lepsze wsparcie skalowania warstwy 2 (pomyśl o PeerDAS), nastąpi później.
Dla codziennych użytkowników i deweloperów pierwsza faza to ta, w której pojawi się większość bezpośrednich korzyści. Dlaczego więc to wszystko ma znaczenie, jeśli posiadasz ETH lub korzystasz z aplikacji Ethereum?
Krótko mówiąc, Pectra sprawia, że Ethereum jest o wiele bardziej praktyczne. Portfele będą łatwiejsze w użyciu. Staking będzie mniej bolesny dla większych graczy. A sama sieć po cichu staje się szybsza i bardziej skalowalna w tle. To nie jest efektowny remont – ale to rodzaj ostrożnej, warstwowej aktualizacji, która sprawia, że Ethereum jest o krok bliżej gotowości na kolejną falę wzrostu.
I jak zawsze w przypadku takich ulepszeń, liczy się wykonanie. Jeśli majowe wdrożenie przebiegnie bezproblemowo, przygotuje grunt pod jeszcze większe ulepszenia w przyszłości. Jeśli pojawią się problemy, cóż – to część dostarczania bieżących ulepszeń na najczęściej używanej na świecie platformie inteligentnych kontraktów. Tak czy inaczej, to ważny moment do obserwowania.
Solana: Debata nad 80% obniżką inflacji
Jeśli ostatnio śledziłeś Solanę, prawdopodobnie zauważyłeś, że rozmowa nieco się przesunęła. Nie chodzi już tylko o skalowanie lub najnowsze aplikacje – teraz skupiamy się na tokenomice. A konkretnie na tym, ile nowego SOL powinno zostać wybite, kto może na tym skorzystać i jak model ekonomiczny sieci będzie się rozwijał w dłuższej perspektywie.
No więc tak to wygląda:
W kwietniu propozycja o nazwie SIMD-0228 zyskała prawdziwą popularność. Chodzi o obniżenie wskaźnika inflacji Solany aż o 80% – z 4.5% rocznie do zaledwie 0.87%. I to jest całkiem spora sprawa. Zmieniłoby to wiele w kwestii dystrybucji nagród za staking, sposobu wprowadzania SOL do obiegu i ostatecznie tego, jak kształtuje się jego wartość.

Teraz, jeśli śledzisz, wiesz, że pierwsza próba przyjęcia tej propozycji nie poszła zgodnie z planem. W marcu głosowało tylko około 55% walidatorów, a wśród nich tylko 38% było za. To nie wystarczyło, aby przejść, ale podstawowa idea wciąż ma nogi.
Dlaczego? Cóż, cięcie inflacji brzmi świetnie, gdy pomyślisz o tym w kontekście ceny SOL.
Mniej nowych SOL wchodzących do obiegu oznacza mniejszą presję na sprzedaż, prawda? To zazwyczaj pozytywna wiadomość dla posiadaczy, którzy chcą, aby cena utrzymywała się na stałym poziomie lub rosła. Ale jest pewien haczyk – jeśli prowadzisz małego walidatora, niższa inflacja oznacza niższe nagrody za staking.
Dla wielu mniejszych walidatorów te nagrody nie są po prostu „miłym dodatkiem” – są kluczowe dla pokrycia kosztów prowadzenia węzła. Jeśli te nagrody skurczą się za bardzo, może to wypchnąć mniejszych walidatorów z gry, pozostawiając sieć bardziej scentralizowaną. Oczywiście, Solana nadal byłaby bezpieczna, ale czy pozostałaby tak zdecentralizowana, jak jest teraz?
To jest prawdziwe pytanie, które stanowi sedno debaty: w jaki sposób ograniczyć inflację, nie rezygnując przy tym z różnorodności walidatorów, która sprawia, że sieć pozostaje prawdziwie zdecentralizowana?
Pod koniec kwietnia rozmowa zaczęła się zmieniać. Na konferencji Crossroads 2025 członkowie społeczności, walidatorzy i deweloperzy ponownie przyjrzeli się propozycji. Tym razem nastrój był o wiele bardziej konstruktywny. Ludzie byli za pomysłem obniżenia inflacji, ale było jasne, że propozycja wymaga pewnych korekt.

O jakich więc zmianach mówimy? Niektórzy sugerują zmiany w sposobie dystrybucji opłat transakcyjnych, aby zapewnić większą stabilność mniejszym walidatorom. Inni proponują zachęty, aby pomóc mniejszym operatorom utrzymać się na powierzchni, nawet przy niższych nagrodach.
Oczywiste jest, że nikt nie spodziewa się, że będzie to proste rozwiązanie. Gotowość do dostosowania propozycji pokazuje, że społeczność przyjmuje pragmatyczne, a nie ideologiczne podejście.
A jeśli cofniesz się i pomyślisz o czasie, to ma to sens. Od 2023 r. gospodarka łańcuchowa Solany eksplodowała. Jest teraz o wiele więcej aktywności, wyższe opłaty i rzeczywiste, rosnące wykorzystanie, które napędzają sieć. To wzmacnia argument za cięciami inflacji, ponieważ Solana nie polega tak bardzo na inflacji, aby zabezpieczyć sieć – ma przychody z opłat, które to potwierdzają.
Teraz, jeśli posiadasz SOL, może to być całkiem znaczące. Obniżenie inflacji oznacza mniej nowych SOL zalewających rynek, co może mieć pozytywny wpływ na cenę – ale to nie jest cała historia. Przy niższych nagrodach za staking, niektórzy posiadacze SOL mogą chcieć przenieść swój kapitał do DeFi, gdzie mogą zarabiać wyższe zyski. To może doprowadzić do napływu większej płynności do Solany DeFi ekosystemu, co byłoby świetne dla tych protokołów i użytkowników. Ale oczywiście oznacza to również, że mniejsze walidatory mogą mieć trochę więcej problemów.
I oto pytanie, które na pewno sobie teraz zadajesz:
Czy rynek już to uwzględnił w cenach?
A odpowiedź brzmi: trudno powiedzieć.
Pierwotne głosowanie i dyskusje w kwietniu są publicznie znane, ale dopóki poprawiona propozycja nie zostanie faktycznie przyjęta, traderzy prawdopodobnie trochę się powstrzymują. Jeśli ostateczna zgoda zostanie uchwalona, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zaskoczy ona kilka osób.
Ale cokolwiek się stanie, jedno jest jasne: społeczność Solany nie trzyma się starych metod tylko dlatego, że działały wcześniej. Są gotowi przemyśleć je i dostosować, gdy jest to konieczne. I szczerze mówiąc, ta zdolność do adaptacji może mieć największe znaczenie dla przyszłości Solany.
Przewiń: Dążenie do zdecentralizowanych ZK Rollups
Kiedy mówimy o Scroll, to jest to jeden z tych projektów, który u wielu osób był raczej niezauważany. Prawdopodobnie słyszałeś o ZK rollups, ale Scroll naprawdę stara się rozwinąć tę koncepcję, naciskając na całkowicie zdecentralizowane, skalowalne rozwiązanie. Jeśli nie jesteś głęboko w chwastach zk-SNARKs lub zk-STARKs, to w porządku – rozłożymy to na czynniki pierwsze w prostych słowach.

Pomysł stojący za Scroll jest dość prosty: polega na stworzeniu konfiguracji ZK w Ethereum, której celem jest skalowanie sieci bez uszczerbku dla decentralizacji.

W kwietniu Scroll poczynił poważne kroki w kierunku uruchomienia wersji beta swojej sieci głównej.
Zespół wdrożył wersję testową swojego systemu, prezentując zdecentralizowany model przetwarzania transakcji. Wyniki testnetu były zachęcające: wykazały znaczną redukcję kosztów przy jednoczesnym zachowaniu zdecentralizowanego systemu.
Co to oznacza dla Ciebie jako inwestora lub użytkownika? Cóż, jeśli Scroll będzie mógł kontynuować tę ścieżkę i udowodnić, że ZK rollupy mogą być zarówno skalowalne, jak i zdecentralizowane, może to otworzyć zupełnie nowy świat dla Ethereum. Może potencjalnie obniżyć opłaty w całej sieci, poprawić prędkość transakcji i stworzyć bardziej zrównoważoną warstwę skalowalności dla Ethereum w dłuższej perspektywie. –
Jest jeszcze jeden ważny szczegół: Scroll przygląda się adopcji Ethereum L2. Wraz ze wzrostem znaczenia rozwiązań warstwy 2, jest to przestrzeń, która szybko się rozwija, a fakt, że Scroll pozycjonuje się w tej niszy – z zdecentralizowanym rollupem – może przyciągnąć uwagę deweloperów budujących na Ethereum.
Pewnie zastanawiasz się: jak to wszystko ma się do SOL, ETH i DeFiCóż, dla ETH implikacje są duże. Jeśli Scroll pomyślnie udowodni, że zdecentralizowane rollupy ZK mogą skalować sieć, możemy spodziewać się znacznie szybszego i tańszego doświadczenia Ethereum w przyszłości.
Ale bądźmy szczerzy: dowodem są wyniki. Prawdziwym testem Scroll będzie to, czy może dostarczyć na skalę – i czy społeczność Ethereum to przyjmie.
Hyperlane: Bridging Protocol uruchamia token społecznościowy
Jeśli ostatnio śledziłeś protokoły infrastruktury, wiesz, że interoperacyjność staje się kolejnym wielkim polem bitwy. A jeśli jeszcze nie natknąłeś się na Hyperlane, oto krótka wersja: jest to protokół międzyłańcuchowy, który próbuje sprawić, by różne blockchainy komunikowały się ze sobą – bezpiecznie i bez pośredników.

W kwietniu Hyperlane uruchomiło swój natywny token HYPER z dużą społecznością airdrop.
57% dostaw trafiło prosto do wczesnych użytkowników, podczas gdy zespół, inwestorzy i fundacja podzielili się resztą – wszystko zablokowane na rok. Dość wyraźne skupienie się na nagradzaniu wczesnego wsparcia i powiązaniu zachęt z długoterminowym sukcesem.

Nie działo się to również po cichu. Binance wprowadziło HYPER na listę już pierwszego dnia, przeprowadziło sprzedaż tokenów, a nawet wrzuciło własne airdrop. Tego rodzaju wczesne narażenie nie zdarza się w przypadku każdego projektu – pokazuje powagę w rozwiązywaniu jednego z bolączek krypto.

Jeśli patrzysz na to jako inwestor, HYPER może być warty uwagi. To nowy token, jeszcze niepowiązany ze starymi wzorcami rynkowymi, a czasami to właśnie tam można znaleźć wzrost – pod warunkiem, że projekt się utrzyma. A jeśli wcześniej testowałeś Hyperlane, możesz już mieć trochę HYPER. To, czy ostatecznie okaże się wiele warte, zależy od tego, jak szybko projekt nabierze rozpędu, ale w każdym razie jest to miły bonus.
Oddalając się, Hyperlane dąży do prawdziwej decentralizacji. Zarządzanie — wybieranie łańcuchów do połączenia, ustalanie opłat za wiadomości, zatwierdzanie aktualizacji — powinno trafić do posiadaczy tokenów, a nie tylko do zespołu założycielskiego. I jest też kwestia bezpieczeństwa. Po wszystkich hackach mostów, które widzieliśmy, utrzymanie walidatorów w rozproszeniu i odpowiednim zmotywowaniu może być wielką sprawą. Wprowadzają również nagrody za ekspansję — coś w rodzaju wydobywania płynności, ale za działania międzyłańcuchowe. Jeśli się powiedzie, może szybko przyciągnąć wielu programistów do swojego ekosystemu.
Dla przeciętnych użytkowników obietnica Hyperlane jest prosta: przenoszenie zasobów lub NFTs przez łańcuchy, nie martwiąc się o podejrzane mosty lub skomplikowane transfery. Po prostu kliknij, wyślij, gotowe – oto cel. Czy faktycznie dostarczą, musimy poczekać i zobaczyć. Jeśli trzymasz airdropped HYPER, może stać się czymś cennym, jeśli adopcja wzrośnie. A jeśli handlujesz, spodziewaj się zwykłej wczesnej zmienności, podczas gdy rynek ustala, gdzie pasuje HYPER.
Większe pytanie? Czy Hyperlane może wyróżnić się na tle konkurentów, takich jak LayerZero, Wormhole i Axelar. airdrop udało się je umieścić na mapie – ale utrzymanie się tam to zupełnie inne wyzwanie.
Odpowiedzialność
Zgodnie z Zaufaj wytycznym projektu, należy pamiętać, że informacje zawarte na tej stronie nie mają na celu i nie powinny być interpretowane jako porady prawne, podatkowe, inwestycyjne, finansowe lub jakiekolwiek inne formy porad. Ważne jest, aby inwestować tylko tyle, na utratę czego możesz sobie pozwolić, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości zasięgnąć niezależnej porady finansowej. Aby uzyskać więcej informacji, sugerujemy zapoznać się z warunkami oraz stronami pomocy i wsparcia udostępnianymi przez wydawcę lub reklamodawcę. MetaversePost zobowiązuje się do sporządzania dokładnych i bezstronnych raportów, jednakże warunki rynkowe mogą ulec zmianie bez powiadomienia.
O autorze
Alisa, oddana dziennikarka w MPost, specjalizuje się w kryptowalutach, dowodach wiedzy zerowej, inwestycjach i ekspansywnej dziedzinie Web3. Ze szczególnym uwzględnieniem pojawiających się trendów i technologii zapewnia wszechstronne informacje, aby informować czytelników i angażować ich w stale zmieniający się krajobraz finansów cyfrowych.
Więcej artykułów

Alisa, oddana dziennikarka w MPost, specjalizuje się w kryptowalutach, dowodach wiedzy zerowej, inwestycjach i ekspansywnej dziedzinie Web3. Ze szczególnym uwzględnieniem pojawiających się trendów i technologii zapewnia wszechstronne informacje, aby informować czytelników i angażować ich w stale zmieniający się krajobraz finansów cyfrowych.